środa, 24 lipca 2013

Męki ciąg dalszy

Jestem z siebie dość zadowolona, że pamiętam o posiadaniu bloga. I muszę sobie podsumować wszystko
na plus:
1. Mam pracę
2. Lubię moją pracę ;)
3. Lubie ludzi z którymi pracuję
4. Mam dach nad głową
5. Nie jestem sama
6. Mam sierściucha, takiego jak chciałam - wrednego, egoistycznego, mającego własne zdanie.
7. Posiadam perspektywy i plany zawodowe oraz prywatne.
8. Mam super znajomych, paru bo paru ale jednak
9. Mam na kim skupić myśli
10. Mam co jeść...
11. Często się uśmiecham
12. Jeszcze nikogo nie zabiłam, podkreślam - jeszcze...
13. Nie piję tyle ile się spodziewałam
14. Nie mam dzieci
15. Nie mam zobowiązań
na minus:
1. Szef mnie denerwuje
2. Brak mi pieniążków
3. Zakochałam się w mało odpowiedniej osobie i przez to cierpię
4. Plany może i mam ale nie ma w nich miejsca na dwie osoby i kotka
5. Znajomi, przynajmniej niektórzy, traktują mnie jak hmmm kolejny obiekt do zaliczenia. Powoduje to nieciekawe sytuacje w pracy - czyli spięcia.



hmmm, nie jest źle ;)

środa, 22 maja 2013

Pomiędzy

Siedzę sobie spokojnie w domu, każdy by chyba tak chciał. Ale nie, mi się nudzi. Juz mnie gdzies niesie, chce cos zrobic, wyjsc, obejrzec, zmienic powietrze.
- (S) Zaraz, zaraz... po co? na co? gdzie Ci sie spieszy?
- No jak to gdzie? To jeszcze do tej pustej glowki nie dotarlo?
- (S) Chyba nie do konca, przeciez to glupie jest, niemoralne.
- Nienormalne?
- (S) Niemoralne.
- Bo ja wiem, moze masz racje. Ale co ja poradze?
- (S) Olej sprawe, daj sobie spokoj.
- Nie dam rady, nie umiem. Nie potrafie odpuscic.
- (S) Ty czegos nie potrafisz?
- Nie bierz mnie pod wlos, tym razem nie wyjdzie.
- (S) Wyjdzie, wyjdzie.
- Zamierzam zrobic co uznam za stosowne. Wyjasnie sprawe, dowiem sie czego chce. Najwyzej bede musiala sie cofnac. Albo skoczyc do przodu
-(S) Juz widze jak skaczesz, na pysk.
- Nie pozwalaj sobie...
- (S) Glupia !!!

(S) - sumienie...

poniedziałek, 6 maja 2013

Pakowanie

Nie znoszę, nie lubię, nie pogodzę się z tym. Pakowanie - jakieś tajemnicze zabiegi by zmieścić ogrom rzeczy na jakiejś absurdalnie małej powierzchni sześciennej. Pół biedy jak wszystko jest naszykowane - czyli pakowanie na ostatnią chwilę. Ale nie, ja na wyjazd poniedziałkowy pakuje się od środy...
I co chwila telefon: a możesz mi wziąć jeszcze to i tamto? Wrrr....

Ale pociesza mnie jedna słodka myśl : ja tego nosić nie będę :)

czwartek, 2 maja 2013

Lublin

Lublin - miasto, które zniechęciło mnie do siebie na 'wejściu'. Porannym przyjazdem i chodzeniem pod górkę na miejsce pracy i do hotelu. Z drugiej strony jest to miejsce dziwne - po Warszawie i Wrocławiu wszystko może wydawać się takie. Nie jechałam tylko ich trolejbusem. Biletomaty w pojazdach są na monety(!!!), ostrzegam. Ale te na chodniku obsługują już kartę, choć nie znajdują się na każdym przystanku. Masa pomników, dużo banków i kebabów ;] aaa i sklepów monopolowych, ale te akurat były potrzebne bo można kupić papierosy.
Dzień pierwszy, przyjazd i do pracy. Co z tego, że przyjechałam pół godziny temu z Wrocławia, że jest 7 rano i chętnie bym sobie jeszcze dospała, że musiałam iść pod górkę z całymi bagażami przez kolejne pół godziny, że jestem głodna , że się boje jak zareaguje na mnie ekipa, że .... sporo tego było, teraz się z tego śmieje pod nosem. Dotarcie się z chłopakami zajęło mi jeden dzień, chamstwo i prostactwo to mało powiedziane na to co się dzieje na budowach ;) trzeba jeszcze dodać pijaństwo, zboczone teksty, przekleństwa, narzekanie i krzyki. Z drugiej strony nie rozmawia się o polityce, skomplikowanych tematach i nudnych rzeczach. Musiałam zaniżyć swój poziom, ale i tak uważam to za rozwijanie się w jakimś tam niekoniecznie dobrym kierunku.
Jako że kolejne dni były do siebie podobne nie będę ich opisywać. Chętnie bym przytoczyła jakąś anegdotkę chłopaków ale nie wiem czy nie dostane za to po łbie jak się któryś dowie a i cytowanie przekleństw nikomu raczej nie musi się podobać.
Po majowym weekendzie trza będzie tam powrócić, mam tylko nadzieję, że będzie czyściej ;)

niedziela, 10 lutego 2013

Silk

W związku z konkursem TU postanowiłam się troszke przyłożyć i spędzić wolny czas, którego mam za mało na bazgranie w tej baaaardzo wciągającej aplikacji - o TEJ




Polecam ogladac na pelnym ekranie :)



Konkursowe:

http://new.weavesilk.com/?vx7g






http://new.weavesilk.com/?vwr9 - kwiatki


http://new.weavesilk.com/?vxtt - kotecek :)

http://new.weavesilk.com/?vxvj - motylek ale do dopracowania :)


i w koncu ostania tworczosc na dzis :


http://new.weavesilk.com/?vyh6


PRZEDOSTATNIA... Wrrr, mówiono że wciąga...;/



http://new.weavesilk.com/?vyl7



TA jest ostatnia

Dzień kolejny :


http://new.weavesilk.com/?w11j


http://new.weavesilk.com/?w126


http://new.weavesilk.com/?w1lz

http://new.weavesilk.com/?w1mz


http://new.weavesilk.com/?w30e


http://new.weavesilk.com/?wp1d

http://new.weavesilk.com/?wp2r